Loading...
Poznaj NEPAL
Biuro Podróży Nepal

Co warto zjeść w Nepalu?

Nepalese specialties

O kuchni nepalskiej i jej zapachach i smakach można pisać w nieskończoność. Każdy kto lubi te typowe dla tego rejonu Azji przyprawy, zwariuje wprost ze szczęścia mogąc na co dzień kosztować dobroci przyprawionych kolendrą, kminem (kumin), szafranem, kurkumą, kardamonem, kozieradką, kminkiem indyjskim (ajwain) … I tak można by bez końca. Od zapachów można dostać zawrotów głowy, a od smaków podniebienie oszaleje! Ale postaram się Wam jakoś krótko opowiedzieć co i jak.

Dalbhat – narodowa potrawa nepalska serwowana jak kraj długi i szeroki. I z dalbhatem jest jak z polskim bigosem, czy z hiszpańską paellą. Każda gospodyni przygotuje go inaczej, w zależności od tego, które przyprawy i warzywa lubi najbardziej. Wspólną cechą wszystkich dalbhatów jest zazwyczaj ryż na sypko gotowany bez soli i zupa z soczewicy serwowana w osobnej miseczce lub wylewana wprost na ryż.

Poza ryżem i zupą z soczewicy podaje się do dalbhatu różne curry - czyli potrawki na bazie warzyw, mięsa, serów czy ryb w sosie. To specyficzny sposób przygotowania, gdzie warzywa, mięso czy twardy ser piecze się na gorącym oleju z czosnkiem, chilli, cebulą czy innymi wybranymi przyprawami, a następnie dusi z pomidorami, odrobiną wody, limonką i innymi ulubionymi przyprawami…. Tak przygotowane curry podaje się w niewielkiej ilości jako towarzystwo ryżu i soczewicy.

Czasami serwuje się jedno curry, a czasami kilka. Do wszystkiego można jeszcze podać jakiś chutney – mój ulubiony robi się ze zgrilowanych bez tłuszczu pomidorów, z dużą ilością świeżej kolendry, do tego papryczka chilli, i pieprz nepalski (timur). Tak podany dalbhat miesza się w dowolnych proporcjach – tak jak nam się podoba – i je ręką. Ale tylko prawą Coraz więcej Nepalczyków je dalbhat sztućcami, ale uwierzcie mi na słowo – jedzony ręką smakuje lepiej!

Można podawać to danie zamieniając ryż na didho – czyli taką ciapę, kluchę z parzonej mąki

Pierożki momo – kieszonki z różnym nadzieniem – warzywnym lub mięsnym – zwyczajowo przygotowane na parze, ale również pieczone w głębokim oleju. Przysmak, który znajdziesz na ulicach każdego nepalskiego miasta, ale również w barach usytuowanych na wsi. Podawane z ostrym sosem chilli – szybko zaspokoją nagły głód.

Samosa – trójkątny pieróg z nadzieniem warzywnym, pieczony w głębokim oleju, a podawany z pikantnym curry. Też niezłe
Każde curry można zjeść z chapati, czyli z plackiem robionym z przaśnego ciasta zazwyczaj z mąki pszennej. To takie nasze podpłomyki.

Na ulicy zaś można zjeść grillowane kiełbaski i szaszłyki. Wciąż rzadko serwuje się wołowinę, ale to też zależy od grupy etnicznej. Najbardziej lubianym mięsem w Nepalu jest kozina. Podawana w nepalskiej odsłonie jest przepyszna. Ale to oczywiście rzecz gustu.
W Nepalu dosłownie wszędzie można znaleźć tea shopy. Czasami herbata będzie gotowa od ręki, czasami zajmie to obsłudze nieco więcej czasu, ale jeżeli pijesz herbatę bez cukru, koniecznie musisz to powiedzieć! Nepalczycy uwielbiają bardzo słodką herbatę

Na dzisiaj to tyle. Kolejne odsłony kuchni nepalskiej w przyszłości

 

Publikacja 2018-12-21 00:53:37